Seiten

piątek, 13 kwietnia 2012

niekosmetycznie w obrazkach cz.VI


Tym razem z austriackiego Zell am See. Polozonego około 60 km na południowy zachód od Salzburga, 100 km na wschód od Innsbrucka i około 30 km na północ od najwyższego szczytu Austrii – Großglockner, który osiąga 3798 m.n.p.m. Miasto otoczone jest przez Alpy Kitzbühelskie  na wschodzie, Alpy Salzburskie na północnym wschodzie oraz Wysokie Taury na południu.


Jest to nieduza miejscowosc, polozona malowniczo nad jeziorem (Zeller See) i otoczona gorami. 


Miejscowosc nie tylko dla milosnikow desek przyczepianych do nog ale takze dla tych co lubia lazic (i robic zdjecia hehe...). W jeziorze mozna sie kapac ale mozna takze wynajac lodke i poplywac. Swietne jest jako miejsce wypadowe i przede wszystkim w poblizu jest Großglockner, do ktorego prowadzi najwyzsza w Alpach droga... i chyba najbardziej kreta ale naprawde warto zobaczyc.

Widok w kierunku południowym, Hoher Tenn, Imbachhorn, Kitzsteinhorn, Schwarzkopf i Brennkogel.

Widok z  Schmittenhöhe 2000 m.n.p.m na centrum miasta.


mapka pochodzi ze strony (klik)

Tu tez zrobilam zdjecie w koszu plazowym (z postu z pytaniami), 
ktore wzbudzilo zainteresowanie gorkismi obrazkami.


Widoki na okolice zapieraja dech. Podoba mi sie to, ze bedac u gory mozna sobie spokojnie i bez wypluwania plucek, polazic po okolicy... sa porobione sciezki i nie trzeba miec kondycji konia pociagowego, zeby tez cos zobaczyc a nie tylko wjechac na gore, podreptac w miejscu i zjechac.


Jedno z wielu alpejskich schronisk. To zjecie dosc dobrze oddaje to jak maly jest czlowiek i jego budowle w porownaniu do masywow gorskich. Calkiem spore schronisko wygada jak chatka krasnali.


 Ogolnie austriackie miasteczka sa takie jak kiedys byly niemieckie. Czyli czyste i dopieszczone. Szczegolnie w wypadku tych turystycznych.


Chcialam wam jeszcze pokazac cos co mi sie niesamowicie podobalo. Mieszkalismy w hotelu Alpenblick. I pokoj, ktory dostalismy mial nietypowy uklad, bo wielkie lozko stalo dokladnie na srodku pokoju a naprzeciwko bylo okno.


 I dokladnie takie widoki mialam o poranku. Az sie chcialo wstawac. Budynki ukryte jeszcze we mgle... widac bylo tylko okoliczne szczyty. Za taki widok z okna codziennie, dalabym sie pokroic ;)


:)

45 komentarzy:

  1. Widok o poranku- miazga! Nie mogłabym się oderwać od okna przez dłuższą chwilę.. :) Te góry mają niesamowity klimat. Nie powinnam się powtarzać, ale mimo wszystko napiszę to podobnie- muszę wybrać się kiedyś w Alpy! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. koniecznie... polecam Alpy o kazdej porze roku :)

      Usuń
  2. Boże jak tam pięknie! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. normalnie zapiera dech w piersiach!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Przy takim widoku z okna nie miałabym serca zaciągnąć rolet! :)
    Przecudowne miejsce! zabrakło mi słów i nie wiem co powiedzieć!
    Boskie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Austria bardzo mnie intryguje, chciałabym się tam wybrać. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. mieszkam nad morzem, ale kocham góry. w następnej kolejności, zamieszkamy w górach.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne widoki:-)szkoda,ze za oknem takich pejzaży nie mam:-(

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam wszystko co górzyste <: piękne widoki nie ma to tamto

    OdpowiedzUsuń
  9. aaaa zakochałam się!
    jak ja lubię takie miejsca!
    coś mi się wydaje, że bedę musiała popertraktować z moim M.... :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale tam pięknie, kocham góry i ten widok *.* Coś pięknego!

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudnie ... pomysł z porannym otwarciem oczy wprost na góry -cudowny !!!
    Zdjęcia piekne i jest tam tak samo .

    OdpowiedzUsuń
  12. Ach... Jak tam pięknie :) Aż chce się od razu tam pojechać. Mam nadzieję, że będzie mi to dane ;) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Woda i góry - to wszystko, czego moja dusza pragnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepięknie! Podoba mi się zdjęcie schroniska w górach.

    OdpowiedzUsuń
  15. Góry to coś co kocham ponad wszystko!

    OdpowiedzUsuń
  16. Zachwycające widoki :)

    OdpowiedzUsuń
  17. widoki zapierają dech w piersiach, cudownie tam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Jak pięknie! Aż mnie zatkało, nie mam nic więcej do powiedzenia. Zdjęcia jak z pocztówek :)

    OdpowiedzUsuń
  19. och za taki widok z okna a jeszcze cieżkim wczesnym porankiem to ja też dałabym się pokroić - cudnie...

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne miejsce!

    Ale łóżko, na którym śpi się twarzą do okna? Z doświadczenia wiem, że jest to na dłuższą metę nie do wytrzymania ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiem czy by mi to przeszkadzalo... przy tych grubych zaslonach :) ... pozatym to tak nie do konca twarza do oka, bo okno bylo przy stopach ;)

      Usuń
  21. Aaaaaaaaa aaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ja chcę wakacje ! ja chcę góry !
    FANTASTYCZNE widoki

    OdpowiedzUsuń
  22. O ja Cię! Ale pięknie! Austria jest niesamowita, mam nadzieję,że uda mi się zwiedzić ją w najbliższym czasie.

    OdpowiedzUsuń
  23. kocham,kocham,koooocham to miejsce,jestem tam co roku i co roku bardziej kocham :):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oooo... Ciebie to juz wieki nie widzialam :)

      Usuń
    2. Sroczko podczytuje caly czas :)malo pisze bo i czasu brak(przygotowywuje sie do nowej roli w zyciu ktora nastapi za 2 miesiace :):):) )

      Usuń
    3. ooo... czyzbys byla ciezarowka ??? ;)

      Usuń
    4. wooowwww... :D to wcale sie nie dziwie, ze mialas sporo innych rzeczy na glowie :)

      Usuń
    5. ale zapewniam ze wszystko czytam :):):)

      Usuń
  24. kurde jak ładnie, a zdjecia sa swietne!!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękne te fotki. Kocham Alpy, jak byłam mała, zjeździłam je z rodzicami wzdłóż i wszerz :) I mam zdjęcie przy takich Alpach z chmurami, genialnie to wyglądało :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Super! Ten pomysł z łóżkiem ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pod warunkiem, ze ma sie duzo... duzych pokoi ;D

      Usuń
  27. O matko, jakie cudne widoki *_* A widok prosto z łóżka... no aż brak mi słów, nieziemski.

    OdpowiedzUsuń
  28. Śliczne widoki ;) Ja tam przez kilka lat jeździłam na narty do Bruck - tzn. był apartament, a na narty do Kaprun i hopla na Kitzsteinhorn. To moje ulubione miejsce, jeździłam po wielu górach, w tym roku byłam we Flachau, ale Kaprun jest de best ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. ooo tak sama tez bym sie pokroila:D

    OdpowiedzUsuń