Dla mnie to koniec pewnej epoki bo Twój blog był dla mnie tym "najpierwszym"...Ty mi tez powiedziałaś co trzeba zrobić by komentować posty:) Dobrze, że IG zostaje:)
Nieee... na insta dalej bede spamowac ile wlezie ;). Do bloga stracilam serce. Nie kasuje... zostawiam... moze kiedys powroce w jakiejs innej formie ale na razie nie potrafie...
hmmm....chyba nigdy nie komentowałam Twoich wpisów...ale dzisiaj musiałam, to strasznie smutny dzień, bo codziennie odświeżałam Twojego bloga, żeby zerknąć czy coś nowego zamieściłaś...a tu taki klops :-((( wielka niepowetowana strata,że ostatni "kosmetyczny dinozaur" wyginął :-( pozdrawiam i życzę dużo szczęścia
Nie wyginal... tylko powiedzmy sie wycofal... co przyszlosc przyniesie to sie okaze... To nie byla latwa decyzja i nie podjelam jej pod wplywem chwili, tak po prostu bywa...
Nazwa bloga jest dalej na tyle aktualna, że pewnie z czasem wrócisz, i pokażesz co Ci w oko obiektywu wpadło :) To wcale nie muszą być wiecznie kosmetyki. Lifestyle, Sroczko, czas na lifestyle i tak jak napisałaś - cieszmy się każdą chwilą :)
Szkoda Sroczi...pamiętam jak odkrywalam Twój blog. To Ty zaraziłaś mnie fascynacja do azjatyckich kosmetyków. Dawno mnie tu nie bylo. Podobnie z reszta jak na swoim blogu...który porzuciłam pewnego dnia,bo po prostu straciłam serce do pisania. W pełni rozumiem i będę podglądać Cie na IG mimo, że sama nie posiadam konta. Cóż cos sie kończy i cos się zaczyna. Pozdrawiam.😊
U mnie bylo podobnie, tylko trwalo to troche dluzej... zanim stracilam kompletnie ochote... choc to moze tez nie tak, stracilam serce do tego miejsca...
Oh jejejej :( Ale rozumiem, czasem sama mam takie chwile, gdy mam dosyć bloga... Myślę, że to normalna kolej rzeczy :) Wszystkiego dobrego Kochana :) Będę 'podglądać' na Insta :)) Buziaki ;*
Smutno mi, często tu zaglądam i mam nadzięję na nowy wpis. Dzięki twojej stronie odkryłam wiele kosmetycznych perełek. Szkoda, wielka szkoda, ale takie życie. Ale cieszę się, że jesteś na instagramie:)))))
Szkoda :((( Tak mało zostaje blogów. Powoli wszystkie zamieniają się w reklamowniki... Nie mogę już z tłumaczonymi materiałami reklamowymi i tymi samymi zestawami na co drugim blogu. U Ciebie przynajmniej można było przeczytać recenzje, a nie przedstawienie kolekcji...
Wlasnie weszlam poszukac jakiegos dobrego kremu pod oczy a tu taki nius :-(. Szkoda wielka. Ja jestem zupelna noga kosmetyczna ;-) I od czasu do czasu korzystalam z Twoich rewelacyjnych recenzji I znajdywalam cos dla siebie. Wszystkiego dobrego zycze I dalej podgladam na insta ;-) Aaa I mam pytanie czy wyszukiwarka na blogu nie bedzie juz dzialac?
Wow:/ jestem nie na czasie, teraz zobaczylam,ze nic mi sie od Ciebie nie wysiwetla:/ Rozumiem, mnie tez juz malo, wole YT choc pewnie bardziej dla siebie, buziaki kochana xxx
Buuu dla mnie byłaś jedynaniekomerycjną blogerką:( chyba, że się mysle, ale chyba nie było postów sponsorowanych. Dziękuję za te lata! Wjadę na Insta i FB - nie wiedizałam, że tam jesteś:)
Co???:(
OdpowiedzUsuńInaczej sie nie da...
UsuńDla mnie to koniec pewnej epoki bo Twój blog był dla mnie tym "najpierwszym"...Ty mi tez powiedziałaś co trzeba zrobić by komentować posty:) Dobrze, że IG zostaje:)
UsuńDziękuję za tych kilkaset postów!:)
Mi tez mimo wszystko nie bylo latwo podjac decyzje ale ciagnelo sie za mna od dluzszego czasu...
UsuńWhat ...?
OdpowiedzUsuńSmutno mi ale rozumiem... :*
:*
UsuńCokolwiek się dzieje/stało, życzę mnóstwa siły...
OdpowiedzUsuńNic sie nie stalo :) ... po prostu doszlam do wniosku, ze czas sie pozegnac z blogiem...
Usuńszkoda strasznie :(
Usuńmam nadzieję, że aktywności na IG nie zawieszasz?
Nieee... na insta dalej bede spamowac ile wlezie ;). Do bloga stracilam serce. Nie kasuje... zostawiam... moze kiedys powroce w jakiejs innej formie ale na razie nie potrafie...
Usuńcieszę się że będzie mozna pdglądać co u Ciebie :)
UsuńNa insta i na fb caly czas bede :)
Usuń:*
Ej no, ucha do góry!
OdpowiedzUsuńSa u gory ;)
Usuńszkoda :-( chyba zainstaluje Insta żeby oglądać Twoje kosmetyczne perełki ;-) Sciskam ciepło !
OdpowiedzUsuńW przegladarce tez mozna :)
Usuńhttps://www.instagram.com/desti_de/
:*
Szkoda, ale rozumiem Cie doskonale... Ciesze sie, ze na Insta jestes/bedziesz ;)
OdpowiedzUsuńNie mam zamiaru znikac calkowicie :) ... tylko tu nie czuje sie tak jak bym chciala :)
UsuńRozumiem cię doskonale, sama przeniosłam swojego bloga w 90% na profil fb.
OdpowiedzUsuńJa nawet nie chce przenosic, ja po prostu nie potrafie dalej...
UsuńBędziemy tęsknić sroczko.
OdpowiedzUsuńJa tez bede... na pewno...
Usuń:*
hmmm....chyba nigdy nie komentowałam Twoich wpisów...ale dzisiaj musiałam, to strasznie smutny dzień, bo codziennie odświeżałam Twojego bloga, żeby zerknąć czy coś nowego zamieściłaś...a tu taki klops :-((( wielka niepowetowana strata,że ostatni "kosmetyczny dinozaur" wyginął :-( pozdrawiam i życzę dużo szczęścia
OdpowiedzUsuńNie wyginal... tylko powiedzmy sie wycofal... co przyszlosc przyniesie to sie okaze...
UsuńTo nie byla latwa decyzja i nie podjelam jej pod wplywem chwili, tak po prostu bywa...
:*
Będę tęsknić, ale rozumiem Cię doskonale. Ściskam i pogłaszcz ode mnie koty:-)
OdpowiedzUsuńTez bede :* ...
UsuńTragedia...mam nadzieję, że jeszcze do nas wrócisz...
OdpowiedzUsuńNigdy nie mow nigdy... wiec kto wie, bloga na razie nie kasuje...
UsuńNazwa bloga jest dalej na tyle aktualna, że pewnie z czasem wrócisz, i pokażesz co Ci w oko obiektywu wpadło :) To wcale nie muszą być wiecznie kosmetyki. Lifestyle, Sroczko, czas na lifestyle i tak jak napisałaś - cieszmy się każdą chwilą :)
OdpowiedzUsuńO nieeee... wystarczajaco duzo jest tych "lajfstalowych" blogaskow... Kosmetyki to byla pasja, tzn dalej sa ale czegos po drodze zabraklo...
Usuńjesteśmy w kontakcie na instagramie! <3
OdpowiedzUsuńTak jest :) :*
Usuń:( coś się kończy
OdpowiedzUsuń:(
UsuńAle jak to:'(to jeden z moich ulubionych blogów:-(
OdpowiedzUsuńMoj tez... to bylo moje baby przez tyle lat... i tez mi jakos tak dziwnie...
UsuńKoniec świata, co ja będę czytać, kto mnie będzie kusić. Buuuuuuuuu
OdpowiedzUsuńNieloooooot... :D
UsuńKusze jak szalona na instagramie ;) ... a jakby sie cos zmienilo, to na pewno dam znac :*
UsuńNa insta też zagladam
UsuńNielot jakis namiar by mi sie na Ciebie przydal, jakbym gdzies cos zaczela dziergac ;)
UsuńSzkoda Sroczi...pamiętam jak odkrywalam Twój blog. To Ty zaraziłaś mnie fascynacja do azjatyckich kosmetyków. Dawno mnie tu nie bylo. Podobnie z reszta jak na swoim blogu...który porzuciłam pewnego dnia,bo po prostu straciłam serce do pisania. W pełni rozumiem i będę podglądać Cie na IG mimo, że sama nie posiadam konta. Cóż cos sie kończy i cos się zaczyna. Pozdrawiam.😊
OdpowiedzUsuńU mnie bylo podobnie, tylko trwalo to troche dluzej... zanim stracilam kompletnie ochote... choc to moze tez nie tak, stracilam serce do tego miejsca...
UsuńOh jejejej :( Ale rozumiem, czasem sama mam takie chwile, gdy mam dosyć bloga... Myślę, że to normalna kolej rzeczy :) Wszystkiego dobrego Kochana :) Będę 'podglądać' na Insta :)) Buziaki ;*
OdpowiedzUsuńNa insta dalej bede radosnie spamowac ;) ... ale do bloga stracilam serce... Buziaki :*
UsuńE tam .... Wrocisz..,tak jak I Ja wlasnie wracam do swoje go po ponad roku przerwy :-*
OdpowiedzUsuńJa nigdzie nie napisalam, ze nie bede wiecej pisac... tylko, ze zegnam sie z tym blogiem... tu juz nie wroce
UsuńSmutno mi, często tu zaglądam i mam nadzięję na nowy wpis.
OdpowiedzUsuńDzięki twojej stronie odkryłam wiele kosmetycznych perełek.
Szkoda, wielka szkoda, ale takie życie.
Ale cieszę się, że jesteś na instagramie:)))))
Moze kiedys wroce do pisania ale nie tu... a na razie pozostaje insta :))
UsuńWielka szkoda...szczególnie świetnych fotorelacji i opisów z wyjazdów :(
OdpowiedzUsuńA nad tym to wlasnie jeszcze mysle :*
UsuńSzkoda :((( Tak mało zostaje blogów. Powoli wszystkie zamieniają się w reklamowniki... Nie mogę już z tłumaczonymi materiałami reklamowymi i tymi samymi zestawami na co drugim blogu. U Ciebie przynajmniej można było przeczytać recenzje, a nie przedstawienie kolekcji...
OdpowiedzUsuńNie powiedzialam, ze nigdy juz nie bede pisac... tylko, ze nie bedzie mnie wiecej tutaj :)
UsuńWlasnie weszlam poszukac jakiegos dobrego kremu pod oczy a tu taki nius :-(. Szkoda wielka. Ja jestem zupelna noga kosmetyczna ;-) I od czasu do czasu korzystalam z Twoich rewelacyjnych recenzji I znajdywalam cos dla siebie. Wszystkiego dobrego zycze I dalej podgladam na insta ;-) Aaa I mam pytanie czy wyszukiwarka na blogu nie bedzie juz dzialac?
OdpowiedzUsuńZ rozpedu schwowalam wyszukiwarke, jutro wroci na bloga... skoro sie przydaje :)
UsuńPrzydaje się bardzo - dziękuję ślicznie :-D
Usuńdodane :)
UsuńSzkoda, to jeden z pierwszych blogów, na jakie zaglądałam ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, dla mnie Twój blog jest dosłownie kultowy:) Ale podglądam codziennie na Insta, więc do zobaczenia:)
OdpowiedzUsuńNie zniknelam... tylko zmienilam podworko ;) ... napisalam Ci na insta.
UsuńNo aż powinnam się obrazić :(
OdpowiedzUsuńmozna mnie znalezc tutaj -> niekomercyjnydinosaur.blogspot.de :)
UsuńDobrze, że chociaż na insta będzie Cię można jeszcze pooglądać, bo jakoś tak smutno będzie bez Ciebie :(
OdpowiedzUsuńWow:/ jestem nie na czasie, teraz zobaczylam,ze nic mi sie od Ciebie nie wysiwetla:/ Rozumiem, mnie tez juz malo, wole YT choc pewnie bardziej dla siebie, buziaki kochana xxx
OdpowiedzUsuńBuuu
OdpowiedzUsuńdla mnie byłaś jedynaniekomerycjną blogerką:( chyba, że się mysle, ale chyba nie było postów sponsorowanych.
Dziękuję za te lata!
Wjadę na Insta i FB - nie wiedizałam, że tam jesteś:)
tu mnie znajdziesz -> http://niekomercyjnydinosaur.blogspot.de
Usuń