Seiten

czwartek, 16 czerwca 2011

nici z mruczenia ;)

Dawno temu, czyli na poczatku listopada (klik) napisalam krotki post o nowych perfumach Katy Perry o nazwie Purr. Zauroczyla mnie glownie butelka, ktora na reklamowych zdjeciach wygladala slicznie, przede wszystkim ze wzgladu na ksztalt ;) ... ale zapach tez mnie zaciekawil, bo byl interesujaco opisany.

Podczas latania po norymberskich sklepach trafilam na nie w dougim, bo tylko w dougim sa u mnie dostepne. Pomijajac, ze sprzedawczyni wyskoczyla mi zza plecow jak diabel z pudelka, przestraszyla mnie w zwiazku z czym zdjecie jest nieostre ale tak moze i lepiej. Bo zamiast tego cudnego kota z blyskiem w oku, na stoliku stal malo przyjazny kosmita. I o ile butelka jest szklana to lepek plastikowy i ogolnie mi to optycznie nie pasuje.



"... Purr jest zapachem owocowo-kwiatowym. W nucie głowy tworzą go smakowite akordy kandyzowanego rajskiego jabłuszka i brzoskwini, którym świeżo-zielonej tonacji nadaje wyciąg z bambusa. Kwiatowe serce tworzą nuty bułgarskiej róży, która zazwyczaj doskonale uzupełnia zapachy owocowe, jaśminu i orchidei. Baza ma być kremowa i miękka. Tworzy ją trio: sandałowiec, bursztyn, piżmo..."

Ja o perfumach mam ogolnie srednie pojecie i albo mi sie cos podoba albo nie, wiec opisywac szczegolowo nie bede bo nie potrafie ale pare slow postanowilam skrobnac. W necie znalazlam okreslenie "Rozkoszny, aż się chce mruczeć" ... hmmm... niestety nic takiego u siebie nie zauwazylam. Zapach na poczatku dziwny i trudny do zdefiniowania potem robi sie slodki i tak juz pozostaje. Zadnych achow i ochow nie potrafilam z siebie wydusic, wiec zostawilam kosmite bez zalu w sklepie... ku radosci slubnego i portfela :)

15 komentarzy:

  1. Do tej pory żadne perfumy aktorki czy piosenkarki nie zrobiły na mnie wrażenia... A! Sorry - Halle Berry! Te bardzo lubię, bo pudrowe :)Mam na mysli te pierwsze z nuta hibiskusa, bo te drugie - fioletowe to już nie to...ciekawe jak bedą pachniały perfumy Lady Gagi ..?:P

    OdpowiedzUsuń
  2. tez jestem bardzo ciekawa tego zapachu i wygladu buteleczki, na zywo :D

    ale niestety czytalam juz wiele takich jak twoja opinii, nie sa przychylne...szkoda, bo mogly to byc HIT

    OdpowiedzUsuń
  3. White praline,
    mi tez jak do tej pory zadna propozycja "gwiazd" nie przypadla do gustu :) ale jak Gaga wypusci swoje to z ciekawosci napewno powacham :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Nawet, jeśli zapach taki sobie, to MUSZĘ je mieć! Nawet jeśli flacha to kosmita z wielkim łbem, to muszę mieć tą flachę, bo chociaż odrobinę tego kota przypomina, a ja jestem fanatyczną kociarą i kupię wszystko, co ma kota :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Neomedia,
    moze ten zapach bedzie mial swoich fanow ale ja za takimi nie przepadam :)

    Jyyli,
    ja tez kociara... ale to niestety bardziej kosmita jak kot ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. mówcie co chcecie... ale mnie ten kot przeraża :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale szkoda że ten łepek jest plastikowy, pewnie trochę trąci tandetą. A na zdjęciach promocyjnych wyglądały tak cudnie...

    OdpowiedzUsuń
  8. jako kociara jak przeczytalam o tych perfumach w gazecie dawno temu..stwierdzilam ze moga to byc pierwsze wydane przez jakas " gwiazde" perfumy ktore mi sie spodobaja...teraz wydaje mi sie ze chyba nie sa warte zachodu...buteleczka faktycznie dziwnie wyglada..ale czy ten zapach kojarzy Cisie z jakims innym zapachem? mozna go porownac do jakiejs innej firmy?:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też po samym opisie nie umiem zdefiniować czy mi się podoba czy nie, tylko po zapachu. Ale słodkie zapachy lubię =] A buteleczka trochę do kota jednak podobna =]

    OdpowiedzUsuń
  10. jak dobrze, ze moj TZ nie widzial tych perfum, on uwaza, ze kejti peri jest piekna i seksowna, obawiam sie, ze bylby sklonny mi je kupic :O

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie podoba mi się ten flakonik, wydaje mi się mało kobiecy

    OdpowiedzUsuń
  12. Tego się spodziewałam... Po zapachu. Ale plastikowym łbem mnie zaskoczyli. Myślałam, że przynajmniej do urody butelki nie będzie można się doczepić.
    Czy Ty wiesz, Sroczko, że Purr dostał nagrodę FIFI w kategorii najlepsze perfumy sygnowane przez gwiazdę?

    OdpowiedzUsuń
  13. ktoś wie czy są dostępne w Polsce? chętnie bym wyprobowała. A allegrowa cena 300zł/100ml za "perfumy" gwiazdy mnei nie przekonuje.
    za taką cenę można kupić normalne, dobre perfumy ;c

    OdpowiedzUsuń
  14. DobraDusza,
    mi sie na poczatku podobal, teraz juz mniej :]

    Ivonizzle,
    dokladnie :]

    CandyKiller,
    no wlasnie nie kojarzy mi sie z niczym ale ja tez nie jestem za bardzo oblatana perfumowo ;)

    Natasza,
    ale tylko troche ;))

    Agata Ma Nosa,
    hehe...

    Blondordie,
    mi sie podobal, dopoki nie zobaczylam tego plastikowego lepka ;)

    Sabbath,
    niestety butelka tez zawiodla ;] ... a tego, ze dostal nagrode to nei wiedzialam... no coz...

    SheWoman,
    dla mnie na zywo to on troche upiornie wyglada ;)

    Magdalena,
    tego to nie wiem czy sa w pl dostepne ale w sumie powinny byc, bo na polskich stronach o nich czytalam :) ... cena na all faktycznie kosmiczna :/

    OdpowiedzUsuń