Seiten

czwartek, 23 czerwca 2011

mile srocze popoludnie :)

Pogoda co prawda nas nie rozpieszcza, srednio ona urlopowa ale prawde mowiac jest mi to obojetne... najwazniejsze, ze mam wolne. I w zwiazku z tym wybralismy sie dzis do Regensburga, glownie na obiad i do kina. Bo ja inteligentna nie zaskoczylam przy zakupie biletow, ze dzis swieto wiec wszystko (tzn. centrum handlowe) bedzie zamkniete... slubny wiedzial ale cicho siedzial, podstepna bestia ;)



I tak w drodze do miasta wisialy nad nami sine chmurzyska i to wcale nie z powodu zatajenia przede mna faktu, ze nici z przelotu po sklepach ;)



Dalam sie przekupic wypadem jednej z naszych ulubionych restauracji Sam Kullman's Dinner. Jest to amerykanska sieciowka, w typowo amerykanskim (filmowym) stylu i serwujaca glownie steaki, burgery i zeberka.





A poniewaz wiadomo, ze ja kocham jesc... co akurat nie jest zbyt wskazane przy checi zrzucenia oponki, w kazdym razie dalam sie zaprowadzic do jaskini zla... i to byla czysta rozpusta i miliony pysznych kalorii ;)



Pozniej wyladowalismy w kinie, dzis bylo typowo rozrywkowo, cos dla mojego slubnego ale i jak sie usmialam. Bylismy na Hangover 2.



Pamietacie jak ostatnio pisalam, ze w kinie mozna kupic crepy ehhhh... pachnialo niesamowicie ale bylam dzielna, bo po tym obzarstwie u Kullmana to powinnam przez tydzien nie jesc ;)

A wam jak uplynal dzien ?

13 komentarzy:

  1. Zostałas otagowana http://82inez.blogspot.com/2011/06/tag-jak-mieszkaja-twoje-kosmetyki.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Agnieszko,
    wlasnie widzialam :D ... dziekuje za otagowanie :*

    OdpowiedzUsuń
  3. jak to mozliwe, ze u ciebie swieto a u mnie NIE??? :-O

    ja dzis mialam terminow tyle, ze caly dzien w biegu....pfff...a teraz ide do wanny i robie maseczke :) to w ramach postanowien maseczkowych:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja miałam dziś mase pracy a i tak połowy nawet nie zrobiłam tego co miałam zrobić :) ogólnie dzień jak codzień.

    Ja mam z moim chłopakiem ulubioną pizzerie, jedną małą pizza się najemy oboje, bo one wcale małe nie są. Udobruchali nas 25% zniżką dla studentów i jemy tam prawie codziennie :) także ja na brak kalorii też nie narzekam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Neomedia,
    a w jakim Ty landzie mieszkasz ?? Katolicki czy ewangelicki ?? To w sumie nic nowego, ze Bawaria ma wiecej dni wolnych jak reszta ;P
    Ja pewnie i tak bym dzis pracowala gdyby nie to, ze mam urlop :D

    Natasza,
    pizza tez bym sie mogla zywic... i makaronami ale podejrzewam, ze to by sie naprawde zle dla mnie skonczylo i peklabym w szwach ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. ach, też bym tak miło spędziła dzień chętnie :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Pilar,
    do pelni szczescia brakowalo mi tego centrum handlowego ;))

    OdpowiedzUsuń
  8. ojej ale musiało być Ci smutno gdy się okazało że pozamykane :D chyba wiem co czujesz :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja wciąż czekam na wpis o Twojej pracy ;) Jakoś mnie to ciekawi czym sroczka zajmuje się na co dzień poza kosmetykami :P

    OdpowiedzUsuń
  10. dzień święty trzeba święcić nawet pustymi kaloriami:D

    OdpowiedzUsuń
  11. u mnie caly dzien lalo wczoraj :(

    OdpowiedzUsuń
  12. ale wypas:)
    a ja tu biedna zakuwam i szukam wczorajszego dnia

    OdpowiedzUsuń
  13. Abscysynka,
    moze nie tyle smutno co troche mi bylo zal, bo w najblizszym czasie nie bede moga polatac po centrum handlowym ;))

    JustLenka,
    :) ... bedzie na pewno, na razie mam w planie jako wstep napisac pare slow na temat mojej edukacji w de ;D ... bo ogolnie tutaj to wszystko troche inaczej wyglada :)

    Na Krawędzi,
    zeby te puste kalorie, faktycznie takie puste byly ;))

    Agata Ma Nosa,
    u mnie pogoda sie poprawila... ale i tak na przyszly tydzien gdzie musze juz isc do pracy zapowiadaja ponad 30 stopni :]

    Marthulka,
    biedna... ja od przyszlego tygodnia wracam w kierat :]

    OdpowiedzUsuń