tag:blogger.com,1999:blog-6323743770560908424.post6369650603958551186..comments2024-03-02T13:16:59.452+01:00Comments on co sroce w oko wpadnie: srocze noworoczne rozdaniemaushttp://www.blogger.com/profile/00618368238174837150noreply@blogger.comBlogger179125tag:blogger.com,1999:blog-6323743770560908424.post-43779823584597687412013-01-20T19:41:34.096+01:002013-01-20T19:41:34.096+01:00Soooo... koniec :)
Rozdanie uwazam za zamkniete,...Soooo... koniec :) <br /><br />Rozdanie uwazam za zamkniete, postaram sie to wszystko jak najszybciej ogarnac, zebym mogla wam podac wyniki :)<br /><br />Dziekuje wszystkim za udzial i ciekawe komentarze :*maushttps://www.blogger.com/profile/00618368238174837150noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6323743770560908424.post-54431116411518918082013-01-20T19:40:25.375+01:002013-01-20T19:40:25.375+01:00dopisze Cie do listy :) ... jeszcze nie robilam of...dopisze Cie do listy :) ... jeszcze nie robilam oficjalnego zamkniecia :)maushttps://www.blogger.com/profile/00618368238174837150noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6323743770560908424.post-75181358893966388512013-01-20T14:43:20.250+01:002013-01-20T14:43:20.250+01:00no i się spóźniłam :/no i się spóźniłam :/Lady Anchor Bloghttps://www.blogger.com/profile/03712048590707442095noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6323743770560908424.post-19741629272627618992013-01-20T11:46:30.970+01:002013-01-20T11:46:30.970+01:00W poprzednich latach z moimi postanowieniami było ...W poprzednich latach z moimi postanowieniami było różnie.Często postanawiałam i zapominałam lub nie dotrzymywałam postanowień.Było to powodowane brakiem czasu ale i często moim lenistwem.W tym roku bardzo chciałam to zmienić i w końcu spełniać moje postanowienia.<br /><br />Moje noworoczne postanowienia w 5 punktach;)<br /><br />1. Chce mniej sie denerwować głupotami i nie brać wszystkiego do siebie.Mam dosyć porywczy temperament i łatwo mnie zdenerwować.Doszłam do wniosku że szkoda zdrowia na nerwy i postanowiłam się wyciszyć i wyluzować;)<br />2. Ograniczyć spożywanie słodyczy.Słodkości to moja wieeelka miłość i zawsze dzień bez czegoś słodkiego był dniem straconym.w tym roku chce znacznie zmniejszyć ilość zjadanego cukru bo w końcu cukier to biała śmierć.<br />3. Mniej...kupować;) To chyba najtrudniejsze postanowienie dla mnie bo uwielbiam kupować nowe ciuchy i kosmetyki,jednak uważam że taki bezzakupowy post będzie dla mnie najlepszy.W końcu dwunasta kupiona sukienka to już lekka przesada;)<br />4. Znaleźć w końcu czas dla innych.Żyje ostatnio na bardzo wysokich obrotach i często brakuje mi czasu żeby zobaczyć sie z rodziną czy pogadać z przyjaciółką.Cierpią na tym koje kontakty towarzyskie z innymi ludźmi więc w tym roku chce nadrobić stracony czas:)<br />5. Schudnąć.Minione Święta były dość...ciężkostrawne;)Przybrałam na wadze i przybyło mi tu i ówdzie.Mój chłopak nie narzeka ale ja chce na lato dobrze prezentować sie w stroju kąpielowym i po prostu dobrze czuć sie w swoim ciele.Nie chcę gorączkowo zawijać się w pareo tylko spokojnie spacerować po plaży w bikini.<br /><br />A jak z efektami? Cały czas do przodu:)Nie mam zamiaru się poddawać:)Serenitkahttps://www.blogger.com/profile/05646081877395394838noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6323743770560908424.post-22779174137221181782013-01-20T00:20:30.057+01:002013-01-20T00:20:30.057+01:00Tym razem zrobiłam inaczej niż w poprzednich latac...Tym razem zrobiłam inaczej niż w poprzednich latach: usiadłam i postanowiłam. Wybrałam aż jedną rzecz do poprawki, typowy noworoczny banał, ale rozłożyłam go na 365 dni. Bo nie łudźmy się, zmiana nie następuje tu i teraz, zmiana zawsze dzieje się w czasie, bo dopiero upływ czasu pozwala nam dostrzec, że coś się zmieniło. To tak jak z włosami: na co dzień nie widzimy, że rosną.<br /><br />I jak mi idzie?<br />Powoli, ale skutecznie. Wytwarzam w sobie dobry nawyk.Słomkahttps://www.blogger.com/profile/07672559018207212279noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6323743770560908424.post-89233410010325457212013-01-20T00:11:46.193+01:002013-01-20T00:11:46.193+01:00Ja dotychczas nie robiłam postanowień, bo po prost...Ja dotychczas nie robiłam postanowień, bo po prostu nie zastanawiałam się nad swoim życiem, nie myślałam nad tym co chcę osiągnąć. Jednak podczas ostatniego roku dużo nad sobą pracowałam i trochę swoje życie przemeblowałam. Na ten rok też mam pewne plany. Ja bym tego nie nazwała postanowieniami, ale raczej właśnie planami, tym do czego chcę w tym roku dążyć, na czym się skupić:<br /> <br />1. Chciałabym nauczyć się, jak doświadczać świata, jego piękna, jak poczuć zapachy morza, łąki, lasu, kwiatów, jak podziwiać wschody, zachody słońca tak głęboko i intensywnie, nie zamartwiając się na zapas. <br />2. Chciałabym nauczyć się optymizmu, wiary w ludzi i we własną siłę, dzięki czemu świat już nie wydawałby się taki nieprzyjazny. <br />3. Chciałabym nauczyć się dostrzegać ludzi dążących do cnoty i wzniosłych ideałów wśród świata przepełnionego zakłamaniem, znojem i rozwianymi marzeniami. <br />4. Chciałabym zrozumieć, że jest sens w tych wszystkich okropnych, smutnych i przytłaczających zdarzeniach, które mnie spotkały. <br />5. Chciałabym być łagodna i wyrozumiała dla siebie i innych, nie porównywać się wiecznie z innymi. Starała się być po prostu szczęśliwą. I odnaleźć wewnętrzny spokój...<br />Dużo czy nie dużo jak na jeden rok? :)anuszka13https://www.blogger.com/profile/05308948316254539560noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6323743770560908424.post-45084415688029884422013-01-19T20:27:25.639+01:002013-01-19T20:27:25.639+01:00Co roku 31 grudnia myślę nad wielkimi planami zmia...Co roku 31 grudnia myślę nad wielkimi planami zmian przyszłorocznych. Niestety u mnie jak u wielu innych ludzi słomiany zapał trwa co najwyżej kilka dni od postanowień noworocznych. Niemniej jednak co roku próbuję, bo może akurat tym razem uda się ich dopełnić :D<br />W tym roku postanowiłam sobie, że:<br />1. Ostro wezmę ci za przygotowanie się do matury nauka, nauka i jeszcze raz nauka!<br />2. Schudnę i zacznę uprawiać jakiś sport :P <br />3. Zapuszczę włosy nie wpadając tym razem w szał obcinania, a później żałując<br />4. Zadbam o pielęgnację ciała (tak to już jest z moim lenistwem, że nie chce mi się czasem nakładać balsamu :P ale to musi się zmienić!)<br />5. Zdam prawo jazdy <br />Pozdrawiam gorąco ;*sayourihttps://www.blogger.com/profile/01170544666207656097noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6323743770560908424.post-43252017241466137592013-01-19T16:22:44.678+01:002013-01-19T16:22:44.678+01:00U mnie z postanowieniami jest ciężko, ponieważ zaw...U mnie z postanowieniami jest ciężko, ponieważ zawsze sobię coś marzę, że coś zrobię ale niesety nigdy się nie chce :). Moim postanowieniem było tylko to, żeby spotkać się z moją miłością, ponieważ mój ukochany mieszka 200km ode mnie, rzadko się widzimy, a potem bardzo trudno się żegnać :(. Chciałabym już z nim zamieszkać, żeby było cudownie, nie tylko kilka sms dziennie. Wiem, że ten rok także mi tego nie zagwarantuję, ponieważ nie mamy dużo czasu by się spotykać. Na Skype czasem gadamy, ale to także nie często. Brakuję mi go bardzo, gdy musi już wracać do domu. Wiem może to głupie, że nie mamy możliwości się spotykać, ale chodzę jeszcze do szkoły i on także, więc nie mamy czasu na romasne. Ale w głebi duszy jest jeszcze promień nadziei, że to się zmieni, że ten rok będzie o wiele lepszy niż pozostały. A i co najważniejsze wytrzymujemy juz tak rok 14 lutego równo rok gdy go poznałam :). 14 luty ahhh dzień zakochanych :) Czyż to nie przeznaczenie ? ;) Pozdrawiam cieplutko ;*Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6323743770560908424.post-24136343287008663552013-01-19T15:48:17.194+01:002013-01-19T15:48:17.194+01:00Z postanowieniami jest ciężko, jedne spełniam bez ...Z postanowieniami jest ciężko, jedne spełniam bez problemu(zazwyczaj jakieś ograniczenia w diecie, stanie portfela). Inne niestety trudniej się realizują, ale nie zostają nigdy zapomniane. Ciągle chcę uprawiać jakiś sport dla zdrowia, ale coś mi przerywa. W tym roku, nowe postanowienie, nie wiem czy można nazwać noworocznym, brzmialo tak "zdam matematykę, zacznę prowadzić bloga" i zdałam:)<br />Nazwa do "znaczne od jutra". I w miarę możliwości będę go prowadzić:) a drugie postanowienie to być sobą i bawić się życiem.<br />Pozdrawiam Żelek. Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/10749732407072638786noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6323743770560908424.post-49272923941023912312013-01-19T00:15:27.578+01:002013-01-19T00:15:27.578+01:00no i jeszcze jedno, o którym zapomniałam - pokocha...no i jeszcze jedno, o którym zapomniałam - pokochać od nowa rower, ale to dopiero po śniegu :)! :):)dzollshttps://www.blogger.com/profile/04285477334039987693noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6323743770560908424.post-75973642586046531022013-01-19T00:10:32.110+01:002013-01-19T00:10:32.110+01:00Postanowienia... drażliwy temat - mam silną wolę -...Postanowienia... drażliwy temat - mam silną wolę - robi ze mną co chce :P<br /><br />A tak serio - co roku oczywiście postanawiam sobie hocki-klocki, żeby coś zmienić, a tak naprawdę zmieniam życie wtedy, kiedy potrzebuję dla siebie - w tym wypadku nie ma znaczenia, czy to początek, czy koniec roku, jedyne, co od początku każdego roku sobie postanawiam to żeby zamknąć go lepiej, niż poprzedni - w 2012 się nie udało, może teraz się uda (chociaż patrząc na zeszły rok, ten będzie na 10000000000% lepszy :P).<br /><br />Jakie mogę sobie postanowienia wymyślić na ten rok, takie konkretne?<br />1. mniej się stresować, bo dzięki temu zaczyna mi ciało wariować i się stresuję problemami zdrowotnymi (więc idealne błędne koło!)<br />2. nie tyle olewać, co zdystansować się do pracy - niestety znaczna większość ma swoją pracę w [wiemy gdzie], a ja jak idiotka się wkręcam, przejmuję, staram a i tak wszyscy to mają TAM.<br />3. Uwierzyć w siebie - ubiegły rok pozbawił mnie prawie całej wiary we własne możliwości, potrzebuję odbudować pewność siebie i wrócić na właściwy tor :-)<br />4.nie bać się próbować nowych rzeczy, z nowymi ludźmi, w nowych miastach - przecież jestem jeszcze młoda, nieuwiązana i mogę sobie robić, co mi się chce :P<br />5. z takich materialnych - zmienić zawód na bardziej perspektywiczny w kwestii pracy, co spowoduje spełnienie wszystkich powyższych postanowień :)<br /><br />6. a takie typowo postanowieniowe-skończyć wreszcie repetytorium z rosyjskiego, rozpoczęte w grudniu! :)<br /><br /><br />Pozdrawiam z mroźnego Śląska :)dzollshttps://www.blogger.com/profile/04285477334039987693noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6323743770560908424.post-6997462706126523912013-01-18T20:48:31.989+01:002013-01-18T20:48:31.989+01:00w życiu z baleą nie miałam do czynienia, więc może...w życiu z baleą nie miałam do czynienia, więc może pyknie ;)<br />moje postanowienia- nigdy ich nie robiłam, to mój pierwszy raz i dlatego myślę, że dam radę. O swoich postanowieniach pisałam długo i obficie, ale w skrócie w pięciu punktach:<br />1. Książki- czy postanowienie, by czytać regularnie i racjonalnie (do tej pory balansuję- albo połykam po 3-4 tygodniowo, albo nie czytam przez pół roku).<br />2. Relaks- chcę robić coś tylko dla siebie przynajmniej dwa razy w miesiącu. Gorące aromatyczne kąpiele, ciepłe balsamy, słodkie ciacho.<br />3. Rozwój- w tym roku kończę studia i z tej okazji chciałabym pójść na jakiś dodatkowy kurs językowy. Może nawet jakiś nowy język?<br />4. Kuchnia- w tym roku chcę więcej eksperymentować, ale sięgać po zdrowsze składniki. <br />5. Zakupy- ubiegły rok był straszny. Kupowałam jak opętana. W sumie przydało mi się jakieś 5% rzeczy, na które wydałam pieniądze. Dlatego w tym roku już stworzyłam listę rzeczy, które chcę mieć/ wypróbować. A raz w miesiącu, w nagrodę za trzymanie się postanowień- mogę sobie kupić jedną rzecz spoza listy :)<br />niby jest dopiero styczeń, ale jest dobrze. Na razie wszystko mi wychodzi ;) i nie czuję się przygnieciona ogromem postanowień.cocaronhttps://www.blogger.com/profile/13390739138252021032noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6323743770560908424.post-68471413440141217852013-01-18T19:17:49.140+01:002013-01-18T19:17:49.140+01:00Ja stawiam sobie REALNE postanowienia noworoczne, ...Ja stawiam sobie REALNE postanowienia noworoczne, nie biecuję sobie schudnę 20 kg...a raczej zacznę jeść więcej warzyw i owoców a mniej słodyczy :) Realne cele są najlepsze gdyż łatwiej je osiągnąć :) a czasem efekty moga byc lepsze niż oczekiwane!!<br /><br />TrendQueenhttps://www.blogger.com/profile/06012938518948591125noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6323743770560908424.post-25616146557185021812013-01-18T15:58:54.173+01:002013-01-18T15:58:54.173+01:00Trochę późno ale też się podzielę moimi postanowie...Trochę późno ale też się podzielę moimi postanowieniami. Ponieważ zawsze robię i się staram w nich dotrwać więc zwyczajnie są jakieś górnolotne a ważne...dla mnie i dla mojego samopoczucia. <br /><br /> 1. Pierwsze najważniejsze...wytrzymać i nie zwiędnąć z tęsknoty za ukochanym, który przez pół roku jest na kontrakcie za granicą.<br /><br />2. Zrzucić parę kilo, żeby jak wróci był mile zaskoczony ;)<br /><br />3. Podleczyć moje śmieszne rude włosy, żeby mięciutkie były a nie jak kupa drutu :/<br /><br />4. Obronić magistra w terminie!<br /><br />5. Być bibliotekarką z klasą! Co oznacza : miej codziennie chęć by wygramolić się spod kołdry umalować się i ubrać a potem darzyć wszystkich szczerym uśmiechem. nawet jak jest -30 stopniu na zewnątrz<br /><br />6. Nie stracić statusu organizatora roku :) W końcu tyle w tym roku do zrobienia!<br /><br />A za wszystkich trzymam kciuki w ich postanowieniach! Żeby wytrwali ! Pozdrawiam Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/09975545671308427684noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6323743770560908424.post-66520045694191959022013-01-17T22:25:27.258+01:002013-01-17T22:25:27.258+01:00Hmm, nie robię nigdy żadnych postanowień typowo no...Hmm, nie robię nigdy żadnych postanowień typowo noworocznych, bo każdy dzień jest dobry na zmiany (jeśli się ich potrzebuje) i nie trzeba czekać na 1 stycznia. Tym bardziej, że ja niesystematyczna jestem i często porzucam swoje plany, dlatego spontaniczne decyzje są lepsze w moim przypadku. Poza tym, jeśli nie uda się dokonać któregoś z postanowień, przychodzi złość i rozczarowanie.<br /><br />Mam jednak kilka rzeczy, które chciałabym wprowadzić w życie/zmienić, ale nie nazywam ich postanowieniami noworocznymi, tylko po prostu nowymi celami.<br /><br />1. Utrzymać obecną figurę (no może niech będzie z 2 kilo mniej, jak przed świętami).<br />2. Ćwiczyć i więcej się ruszać.<br />3. Opanować do perfekcji przyklejanie rzęs.<br />4. Zdać maturę podstawową z matematyki na 100 % (bo 98 z próbnej mnie nie zadowala, choć w sumie i tak piszę rozszerzenie, więc ta nie będzie miała żadnego znaczenia, jednak chcę mieć taki wynik dla własnej satysfakcji).<br />5. Polepszyć stan swojego zdrowia, bo coś mi hormony wariują.Karohttps://www.blogger.com/profile/04047267569671961581noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6323743770560908424.post-222540129652457232013-01-17T15:48:37.396+01:002013-01-17T15:48:37.396+01:00Jakie postanowienia: ;)?
DObrze żyć i tyle :)nie r...Jakie postanowienia: ;)?<br />DObrze żyć i tyle :)nie robić żadnych postanowień...godzić się ze sobą :)Joannahttps://www.blogger.com/profile/01437893718594362357noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6323743770560908424.post-40449375948721920542013-01-16T21:31:43.564+01:002013-01-16T21:31:43.564+01:00Matko kochana ale wyskoczyłaś ...
Postanowienia to...Matko kochana ale wyskoczyłaś ...<br />Postanowienia to dla mnie coś strasznego coś co sprawia, że mam ogromne wyrzuty sumienia, chodzę struta, bo wiem, że bardzo bym chciała ale siła wyższa w postaci zwyczajnego braku czasu i zmęczenia sprawia, że nawet te najprostsze postanowienia są dla mnie czasem nieosiągalne :/<br />Od czasu kiedy w moim życiu pojawiły się dwie małe istoty przewracając je całkowicie dwa razy do góry nogami to nie mam pojęcia czy moje postanowienia a zawsze sobie coś wymyślę będą zrealizowane i jak będą realizowane, bo myślę o nich często....<br />Dawniej moje osobiste postanowienia (nie kosmetyczne) były proste, coś typu schudnąć, oszczędzać, dbać o siebie, zdrowo jeść itd...<br />Teraz myślę inaczej i od jakiegoś czasu mam jedno: Zrobić wszystko by moja rodzina była przez cały rok zdrowa i szczęśliwa. Z tego rozliczam siebie najbardziej... Czy oby na pewno zrobiłam wszystko, a może mogłam zrobić coś lepiej, czy byłam dobrą mamą i żoną ...<br />TAK postanowienia są straszne.<br />StellaLilyhttps://www.blogger.com/profile/08681009358826138556noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6323743770560908424.post-40783308259472471772013-01-16T21:20:56.461+01:002013-01-16T21:20:56.461+01:00Jeszcze nigdy nie robiłam postanowień noworocznych...Jeszcze nigdy nie robiłam postanowień noworocznych... Czy to dobrze, czy źle, sama nie wiem. ;) Może po prostu "magia " Nowego Roku do mnie nie trafia? <br />Mimo wszystko, tym razem mam dwa punkty do wykonania, które przed sobą postawiłam. Pierwszy, całkiem zwyczajny, to postanowienie o regularnym braniu suplementów diety. Nie tylko dla urody, ale przede wszystkim, dla zdrowia, bo gdy kiedyś regularnie zażywałam tran w kapsułkach, moja odporność była większa. Czas do tego wrócić. Od tygodnia zażywam Oeparol dla zdrowia, po paru miesiącach czas na Merz Spezial dla urody, a potem zobaczymy. :) Ale mam zamiar być przede wszystkim wytrwała w regularności...<br />Z drugim postanowieniem jest gorzej, bo od Nowego Roku miałam zamiar wrócić na moje zajęcia z tai chi oraz pilatesu, które z różnych względów, nie do końca ode mnie zależnych, porzuciłam. Teraz już mogę znowu trenować i... brak mi czasu! Ale to tylko wymówka, więc w końcu musi się udać. I tu tez życzyłabym sobie regularności. :P<br />Heh, miało być krótko... Ale to nic. ;) Powodzenia wszystkim życzę!Karanlothhttps://www.blogger.com/profile/14165124383495305392noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6323743770560908424.post-80420780694666051672013-01-16T20:01:11.565+01:002013-01-16T20:01:11.565+01:00hmmm ja żadnych postanowień noworocznych nie robię...hmmm ja żadnych postanowień noworocznych nie robię. Już nie :P Zazwyczaj napaliłam się jak szczerbaty na suchary a później nic z tego nie wyszło. Prawda jest taka, że po prostu brak mi dyscypliny :D<br />Gdybym miała coś sobie postanowić, to wyglądałoby to mniej więcej tak:<br />1. Kupować kosmetyki bardziej rozsądnie.<br />2. Bardziej oszczędzać.<br />3. Zdać egzamin.<br />4. Wybrać kolejną szkołę.<br />5. Bardziej dbać o cerę.<br />6. Schudnąć 5-6 kilogramów.<br /><br />To chyba wszystko :)<br />Milky chocolatehttps://www.blogger.com/profile/08090081662780109925noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6323743770560908424.post-69304666831319297832013-01-16T19:20:09.623+01:002013-01-16T19:20:09.623+01:00Z tego co sobie przypominam, to zawsze mam zamiar ...Z tego co sobie przypominam, to zawsze mam zamiar stracić na wadze i różnie z tym bywa...<br />Zatem w punktach:<br />1. Zrzucić przynajmniej 10 kg, a jak by się dało to 17kg (nie pytaj ile ważę...:))<br />2. Znaleźć dobrze płatną i nie obciachową pracę. W ostateczności jakąkolwiek...<br />3. Wynająć jakieś mieszkanie, a to wiąże sie bezpośrednio z pkt nr 2.<br />4. Znaleźć "miłość życia"<br />5. Może uda mi sie osiedlić nad morzem...<br /><br />Jak widać poważny rok przede mną :) Widać również, że prócz swojego marnego bloga za wiele nie mam...ernestynahttps://www.blogger.com/profile/13697135528550208200noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6323743770560908424.post-53568445586147799692013-01-16T18:44:30.718+01:002013-01-16T18:44:30.718+01:00Postanowienie nr 1: dmuchać, chuchać i pielęgnować...Postanowienie nr 1: dmuchać, chuchać i pielęgnować swoje szczęście - zacząć brać udział w konkursach, a nie tylko na nie patrzeć ( tłumacze na srocze - jopać). A tak serio <br />1. Znaleźć pracę z której nie będę chciała wychodzić (wybiegać też nie).<br />2. Pojechać wreszcie na wakacje. Należy mi się, a co!<br />3. Sport, sport, sport!<br />4. Nie powtarzać się, patrz punkt wyżej. Gdybym za każde "tak, tak" dostawała złotówkę, byłabym milionerką...<br />5. Kupić (dostać, nie obrażę się) czytnik Kindle <3<br /><br />A czy się uda zobaczymy za rok :)Koqelethttps://www.blogger.com/profile/01529127184463876832noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6323743770560908424.post-83564927597129190932013-01-16T14:09:58.511+01:002013-01-16T14:09:58.511+01:00Moim postanowieniem było nie wymyślanie sobie żadn...Moim postanowieniem było nie wymyślanie sobie żadnych... Tradycyjnie nie zostało dotrzymane :D<br />W pewnym momencie zdałam sobie sprawę, że jeśli nie wezmę się za swój <i>rozwój wewnętrzny</i> mogę mieć mniejszą możliwość ukształtowania swojej przyszłości według własnego widzimisię. Wzięłam się za porządniejszą naukę języków - wierzę, że to otworzy przede mną więcej możliwości. Przypominając sobie hiszpański szybko widzę efekty - swego czasu mówiłam w tym języku bardzo płynnie i nie chcę tego utracić. To motywuje.<br />Do standardowego 'schudnę milion kg' podchodzę już trochę inaczej. Z mniejszą desperacją i większą rozwagą staram się delektować kulinarnymi 'nagrodami' jednocześnie ruszając z kąta hula-hop. Nie chcę wprowadzać wielu zmian w swoim życiu na raz, bo z doświadczenia wiem że to nie wypali. Pod tym względem jestem żółwiem ;) - powoli, do przodu.<br />A! Jednego postanowienia trzymam się kurczowo - nie kupuję kolorówki. Mam wszystko czego na dzień dzisiejszy potrzebuję :) Do kwietnia mam mniej- więcej zaplanowane zakupy, jak dziwnie by to nie brzmiało :DJeżhttps://www.blogger.com/profile/02196303410017608102noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6323743770560908424.post-43875267793306498812013-01-16T12:54:09.749+01:002013-01-16T12:54:09.749+01:00moich pięć postanowień to:
1.Znaleźć wymarzoną mił...moich pięć postanowień to:<br />1.Znaleźć wymarzoną miłość<br />2.zdać prawo jazdy<br />3.schudnąć najmniej 5 kg i zdrowo się odzywać i zacząć regularnie ćwiczyć<br />4.czytać więcej książek <br />5.zrobić małą metamorfozę z swoim wyglądem <br />rozyczkahttps://www.blogger.com/profile/01086479647303036186noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6323743770560908424.post-78031105278807072742013-01-15T19:25:16.392+01:002013-01-15T19:25:16.392+01:00oczywiście jak co roku mam postanowienia noworoczn...oczywiście jak co roku mam postanowienia noworoczne, te dotyczące kosmetyków prędzej czy później jakoś udaje mi się zrealizować (w tamtym roku było to np. codzienne balsamowanie ciała) ale jeśli chodzi o zmianę diety i zaczęcie regularnie ćwiczyć - to niestety mam bardzo słabą wolę, w tym roku tylko raz zmusiłam się do ćwiczeń :/ aSHahttps://www.blogger.com/profile/05606786722066901685noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6323743770560908424.post-79776196168225657942013-01-15T18:25:39.835+01:002013-01-15T18:25:39.835+01:00Moje postanowienia noworoczne? Zwykle nie podejmuj...Moje postanowienia noworoczne? Zwykle nie podejmuję się ich, znając swój słaby charakter. Jednak w tym roku przeszłam na dietę plaż południa i mam zamiar zrzucić 10 kilogramów:) Na razie wytrzymuję! Gdybym miała dorzucić jeszcze 4 - chciałabym częściej okazywać swoim najbliższym moje uczucia; po drugie - bardziej lubić siebie i fundować sobie częstsze chwile przyjemności i relaksu; po trzecie - nauczyć się wstawać wcześnie i chodzić spać przed północą (żeby unormować sobie cykl dobowy, który teraz mam wywrócony do góry nogami); po czwarte wreszcie - wyzwanie z 52 książkami w roku - lubię czytać, ale nie zawsze znajduję na to czas, jedna książka w tygodniu - to mobilizujące. monamuzahttps://www.blogger.com/profile/12854356626873584043noreply@blogger.com